Autor |
Wiadomość |
Pachus |
Wysłany: Wto 17:50, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
ale ja mam tylko do kamery sony... a ty mi mówiłaś ze masz innej firmy o ile dobrze pamiętam... a tatusia pomęcz o ten zaczep... |
|
 |
Athinaaa |
Wysłany: Pon 22:41, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dla Pachy jak zwykle wszytsko banalne. A zaczepu poszukam, poszukam, musze sie ojca spytac, bo mi sie nie chce. A kamere zobacze potem jaka mam tylko musialbys mi usb i te programy pozyczyc  |
|
 |
Zuzia <3 |
Wysłany: Pon 22:37, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Zdolniacha  |
|
 |
Pachus |
Wysłany: Pon 22:31, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
tak spokojnie;P to jest banalne wbrew pozorom x] |
|
 |
Zuzia <3 |
Wysłany: Pon 22:26, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Pachu, a tys pewien, ze sie znasz na tym przycinaniu?
(tak tylko pytam, zeby nie bylo...) |
|
 |
Pachus |
Wysłany: Pon 22:01, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
oj kubuś widze ze wyniosłeś coś z lekcji WOKu:P no ale masz racje... generalnie to nagrywamy ile się da z różnych kątów i później bedziemy przycinać i łączyć scenyz kręceniem z róznych kątów jest tylko jeden problem ze mamy jedną kamere:/ no chyba ze ktoś ma taką jak ja, albo chociaż podobna... ważne żeby soniacz HDV... to by nam bardzo ułatwiło kręcenie... Atenko prosze cię poraz kolejny abyś poszukała tego zaczepu do statywu... :* |
|
 |
Joszua xD |
Wysłany: Pon 20:46, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
jak juz u kogos zaczniemy to konsekwentnie trzeba kontynuowac...
pozatym mysle ze mozna zaczac od prostych scen takich jak wlasnie przemyslenia jezusa...bo trzeba nagrac iles minut jezusa na lozku...ale wpierw jakis zarys...bo jednak jakas mimike trzeba wkrecic.
a scena madzi i joszuy...to hm...trzeba wg kalendarzyka...bo my jako chrzescijanie nie mozemy korzystac z udogodnien jakimi sa srodki antykoncepcji xD |
|
 |
Zuzia <3 |
Wysłany: Pon 20:41, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
Dobra, to kto wypierdala starych z domu na weekend?
W celach krecenia filmu, of cors! |
|
 |
Athinaaa |
Wysłany: Pon 20:38, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
A teraz taka mała propozycja co do tego co najpierw nakrecic. Zaczelabym od scen w domu bo pogoda jest teraz zjebana. A te w pomieszczeniu mozna zawsze nagrywac, bez wzgledu na pogode czy pore. A w sumie to ich tam kilka jest.
1.Rozmyslani Jezusa
2.Scena Madzi i Dżizasa
3.Romana i moja
4.Romowa z rodzicami?
I nie wiem co tam jeszcze
I jakbysmy to juz nakrecili to bylby dobry poczatek, bon to tez w huj roboty. |
|
 |
Pachus |
Wysłany: Nie 20:34, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
opera. opera. opera. romantycznie! scena tramwaju ugodniona! |
|
 |
Zuzia <3 |
Wysłany: Nie 17:17, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Kompletnie zgadzam sie z wypowiedzia Atenki, od namiotu do koncowego dialogu! |
|
 |
Athinaaa |
Wysłany: Nie 16:25, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tak wiec tramwaj musi byc. Co to wypadu z Magda pod namiot zajebiste. Ale koniec zjebałęs. Lepiej bedzie jak mowilam ze przechodzi zajarany kumpel koło smietnika a tam zjarany Jezus lezy.
-O ciało Chrystusa
-AMEN-Odpowiada zbakany dżizas  |
|
 |
Zuzia <3 |
Wysłany: Nie 15:34, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ale to jest przystanek przy OPERZE! A poza tym, jak to roznica tramwaj czy autobus... ? |
|
 |
Joszua xD |
Wysłany: Nie 13:34, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
moze zamiast tramwaju...autobus. i wbijemy sie na wałowej?;D |
|
 |
Pachus |
Wysłany: Nie 12:58, 02 Mar 2008 Temat postu: dobra |
|
przemyślałem ten scenariusz i jest git
trzeba tylko wpleść to chodzenie po wodzie tak jakoś dobrze, dla mnie to powinniśmy zrobić imprezę nad jeziorem, przy ognisku, (u mnie nad mauszem?) i tam Jezus by był ochrzczony, następna scena będzie kręcona rano jak Jezus wychodzi na kacu z namiotu sie przejść, wychodzi Jan i widzi jak Jezus se spaceruje po jeziorku.
Po ostatniej wieczerzy Jezus opowiada Janowi o sytuacji w domu. Jan daje Jezusowi jointa, na później...
Jeśli chodzi o spotkanie Magdy to według mnie tramwaj, jest super.
Te sekwencje krótkich scen to sie jeszcze obmyśli bo przede wszystkim powinniśmy sie zająć głównymi scenami. |
|
 |